Forum www.biernacki.fora.pl Strona Główna www.biernacki.fora.pl
Szukamy przodków
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jan Biernacki przewodniczący Rady Żołnierzy Września 1939

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.biernacki.fora.pl Strona Główna -> Ślady Biernackich w literaturze i w Internecie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
andrzej
Administrator


Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:16, 13 Lut 2009    Temat postu: Jan Biernacki przewodniczący Rady Żołnierzy Września 1939

Wywiad przeprowadzony w pismie Ochotnik przez Anne Napiontkównę.

„Zostaliśmy wychowani w patriotycznej tradycji niepodległościowej”
z Janem Biernackim, przewodniczącym Rady Żołnierzy Września 1939 Województwa Mazowieckiego rozmawia Anna Napiontkówna.

Pochodzi Pan z rodziny niezwykle patriotycznej. Ojciec Pana, ślusarz w warsztatach Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej za działalność polityczną
w nurcie niepodległościowo-rewolucyjnym PPS-u został uwięziony w X pawilonie Cytadeli Warszawskiej, bracia Pana byli w Legionach Polskich...
W tamtych czasach, patriotyzm był czymś normalnym, elementem wychowania, poza tym łączył się z nadzieją na niepodległą Polskę. Zostaliśmy wychowani w patriotycznej tradycji niepodległościowej i w poczuciu służenia ojczyźnie jak najlepiej umiemy. Moi bracia byli sporo ode mnie – urodzonego w 1924 r. – starsi, Franciszek urodził się w 1897 r., Tadeusz – w 1899 r. Franciszek wstąpił do Legionów w 1915, jeszcze jako gimnazjalista (Gimnazjum Humanistyczne im. M. Reja w Warszawie).
Przydzielono go do VI Batalionu 3 pp Pierwszej Brygady, walczącego na Wołyniu i Polesiu. Później działał w Polskiej Organizacji Wojskowej, a w listopadzie 1918 roku został sierżantem 36 pp Legii Akademickiej Wojska Polskiego. Podczas studiów na Wydziale Geodezyjnym Politechniki Warszawskiej już pracował w Wojskowym Instytucie Geograficznym
(WIG). Dzięki zatrudnieniu w WIG-u stał się mieszkańcem Ochoty, ponieważ zamieszkał przy ulicy Filtrowej 61. Po wybuchu II wojny światowej WIG został ewakuowany i pracownicy tej instytucji (wśród
nich również Franciszek) zostali skierowani do Lwowa, skąd po 17 września, przez Stanisławów, przedostali się na Węgry. Tam zostali internowani. W 1940 roku udało się Franciszkowi przedostać do Francji, gdzie spotkał się z Tadeuszem, naszym bratem. Później pracował w Wojskowym Instytucie Geograficznym w Perth i w Edynburgu (1940-1947). Po powrocie do kraju, zwolniony z czynnej służby wojskowej, jako cywil pracował w Geodezyjnym Instytucie Naukowo-Badawczym i zaczął w wieku 50 lat karierę naukową, zakończoną
otrzymaniem w 1955 roku stopnia profesora nadzwyczajnego. Również przygoda z Legionami Tadeusza rozpoczęła się w gimnazjum. Wówczas
już działał w Związku Strzeleckim, a w 1915 dołączył do I Brygady, choć na froncie z racji swojego wieku znalazł się dopiero jesienią 1916. Rok później doszło w Legionach do kryzysu przysięgowego. Tadeusz, który nie godził się na tekst roty (chodziło o zwrot „i braterstwo broni Niemcom”) wraz z innymi oponentami został zesłany do obozu jenieckiego
w Szczypiornie. Podczas podróży ułożył kilka wersów, które znamy jako pierwsze zwrotki i refren pieśni „My, Pierwsza Brygada”. W 1924 roku Tadeusz zdał maturę, a w 1932 ukończył Wydział Chemii Politechniki
Warszawskiej i zaczął pracować jako metalurg w Wojskowym Instytucie
Badań Inżynierii. Od 1936 był tam dyrektorem. Jego nazwisko wiąże się z opracowaniem nowego typu blachy pancernej, którą stosowano m.in. wzmacniając stalową zewnętrzną płytę czołgu czy samochodu
opancerzonego. Gdy wybuchła wojna przekroczył granicę z Rumunią i stamtąd, szlakiem południowym, przez Jugosławię, Włochy dotarł wpierw do Paryża, a później Londynu, gdzie od listopada 1940 roku pracował w Wojskowym Instytucie Technicznym. Do kraju już nie wrócił, a władze komunistyczne w 1946 pozbawiły go obywatelstwa polskiego. Od decyzji tej Rada Ministrów PRL odstąpiła w 1971 r., na trzy lata przed śmiercią Tadeusza.

Losy Pana rodziny są także związane z Ochotą.

Zaczęły się one w 1934 roku, kiedy to mój brat Tadeusz, po opracowaniu tej specjalnej blachy pancernej, zakupił willę przy ulicy Filtrowej 10 i przeniósł się tam ze Śródmieścia, z ulicy Wilczej 21. Również w latach 30.
sprowadził się niedaleko (ul. Filtrowa 61) mój drugi brat – Franciszek.
Gdy wybuchła II wojna światowa wraz z rodzicami wyjechałem do Płońska. Moi bracia, jak już mówiłem, przekroczyli – z racji swoich obowiązków – granicę Polski, ale w Warszawie zostały m.in. żona
i córka Tadeusza. Pierwsza z nich, Ludwika, z domu Czerwiakowska, pracowała w BIP-ie u Jana Stanisława Jankowskiego w Delegaturze Rządu. Pewnego dnia, podczas powstania, otrzymała rozkaz przeprowadzenia nieuzbrojonych powstańców do Politechniki. Wszyscy zgromadzili się w jej domu przy Filtrowej i stamtąd boso Niemcy nie słyszęli odgłosów butów, kierowali się do wyznaczonego miejsca, gdzie
mieli otrzymać amunicję. Niestety oddział ten nie dotarł do Politechniki, a dom bratowej Niemcy podpalili. Ona sama znalazła się wśród deportowanych do Pruszkowa, skąd udało jej się jakimś cudem przedostać do swojej siostry w Krakowie. Natomiast córka Tadeusza, Zofia Wielogórska, podczas okupacji używająca pseudonimów
„Czarna Zośka” lub „Ewa” (por. „Ochotnik” 4 08/2005), była w czasie powstania szefem drużyny sanitarnej „Lawa” batalionu „Zaremba-Piorun” Śródmieście Południowe. Po upadku powstania więziona w obozie na terenie Niemiec, skąd Tadeusz zabrał ją do Anglii. Do Warszawy wróciłem po wojnie – w 1947 r. i już zostałem. W 1970 ukończyłem Wydział Prawa i Administracji i do emerytury (1990) pracowałem jako radca prawny
w państwowych przedsiębiorstwach. Moja przygoda z Ochotą rozpoczęła się podczas studiów. Wówczas zamieszkałem u mojej bratowej, żony Tadeusza (która z powodów zdrowotnych nie mogła mieszkać z rodziną w Anglii). Niedługo po tym, przeprowadziłem się do Franciszka, również na
Filtrową, tylko o kilka numerów dalej.

Pelny tekst i zdjecia znajduja sie na [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pfraczal



Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 15:05, 13 Lut 2009    Temat postu:

Miszkam na Ochocie Very Happy i nic nie wiedziałem o tym tekście. Kopania wiedzy

Piotr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magda



Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 16:17, 16 Lut 2009    Temat postu:

Mam takie małe pytanie:

Czy ktoś może wie, jak pozyskać informacje z archiwów Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej i Kolei Warszawsko-Petersburskiej? Myślę, że informacje tam przechowywane mogą zawierać wiele cennych danych, istotnych z genealogicznego punktu widzenia.

Jestem tym bardzo zainteresowana, bo znalazłam pieczątkę Kolei na zdjęciu Karola Biernackiego, opisanego tu.

Może byli rodziną z ojcem Pana Jana Biernackiego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pfraczal



Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 18:08, 16 Lut 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

choc ten wątek powinien sie nazywac Biernaccy na kolei, a nie w literaturze Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pfraczal dnia Pon 18:09, 16 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magda



Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 21:19, 16 Lut 2009    Temat postu: Kolej

Masz rację Exclamation
To jest kopalnia wiedzy Very Happy

Nie widziałam tego wcześniej - dziękuję za podpowiedź Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.biernacki.fora.pl Strona Główna -> Ślady Biernackich w literaturze i w Internecie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin